-
możliwie jak najszybciej18.02.200918.02.2009Dzień dobry,
chciałbym poznać Państwa zdanie na temat spotykanych przeze mnie ostatnio konstrukcji typu możliwie jak największy, możliwie jak najszybciej itp. Czy nie są one czasem tautologiczne?
Z góry dziękuję i pozdrawiam. -
Jak szybko się starzeją słowniki?4.01.20134.01.2013Mnie zastanawia taka rzecz. Wiadomo przecież, że język się zmienia: jedne słowa wychodzą z użycia, pojawiają się nowe. Dlatego wszystkie stare informacje czy też słowniki tracą na aktualności. Zastanawia mnie, z jakich słowników (chodzi mi o rok wydania) mogę jeszcze korzystać, a które już straciły na wartości?
-
Jak posiekać?21.05.202021.05.2020Czy (przydatne w książce kucharskiej) określenia posiekać drobno (pleonazm?) i posiekać grubo (oksymoron) bardzo razi?
-
Jak się żegnać na Facebooku?25.04.201625.04.2016Szanowna Redakcjo,
chciałbym dowiedzieć się jak w poprawny sposób zakończyć rozmowę prowadzoną za pomocą SMS lub prowadzoną na Facebooku. Szczególnie wtedy, gdy wiem, że następna forma kontaktu również będzie odbywać się tą samą drogą. Pisząc do mojego interlokutora do zobaczenia lub do usłyszenia odnoszę wrażenie, że piszę niepoprawnie.
Z wyrazami szacunku
Jakub Tyliszczak
-
szybko zbywalny25.10.200225.10.2002Jak napisać: dobra, towary szybko zbywalne czy szybkozbywalne?
Dziękuję za odpowiedź. -
COVID jako skrótowiec
15.02.2022Szanowni Państwo,
czas pandemii, jak się okazuje, utrudnia nie tylko codzienne funkcjonowanie, ale także pisanie.
Moje pytanie dotyczy odmiany nazwy choroby. Skoro COVID jest skrótowcem, to chciałabym zapytać, czy prawidłowym i wzorcowym miejscownikiem będzie: COVID-dzie, COVID-zie czy może Covidzie?
Z wyrazami szacunku
Zagubiona czytelniczka
-
Życie minęło szybko, jakby otworzyć i zamknąć drzwi10.07.202010.07.2020Szanowni Państwo,
Kto pierwszy powiedział, że życie mija tak, jakby otworzyć i zamknąć drzwi?
Czy jest to polskie powiedzenie?
Dlaczego akurat drzwi?
Mam wrażenie, że częściej słyszałam powiedzenia, które straszą niż pocieszają i wyrażają wdzięczność. To brzmi mądrze ale jest bardzo negatywnie naładowane.
Jakie jest przeciwne temu, pozytywne powiedzenie, które podkreśla dobro wynikające z upływu czasu i zmian oraz wdzięczność pomimo wszystko?
Joanna
-
dżdżysty
27.11.202327.11.2023Szanowni Państwo,
zastanawia mnie, czy słowa dżdżysty — skoro pochodzi od słowa „deżdż” — nie należałoby wymawiać jako [d-żdżysty, drzdżysty]. Tzn. pierwsze „dż” jak [drz] (np. w „drzewie”), a drugie „dż” - już normalnie, czyli tak jak się je teraz wymawia. I czy tak samo nie należałoby wymawiać dżdżownicy: [d-żdżownica].
Czy taka wymowa nie była pierwotna? Sami Państwo piszą, że w języku górnołużyckim mówi się „dešćownica”, więc wydaje mi się to oczywiste.
Z poważaniem
Andrzej M. Sołtan
-
Interpunkcja członów porównawczych
18.03.202118.03.2021Szanowni Państwo,
ostatnio borykam się z problemem postawienia przecinka w zdaniach porównawczych, w których znajduje się przymiotnik w formie najwyższej, np. "Zrobił to najlepiej jak potrafił" czy "Pojechał tam najszybciej jak mógł". Niedawno napotkałem się na stary blog poświęcony wszelakim zasadom gramatyki polskiej, w którym pisało, że: "W wypadku użycia stopnia najwyższego przymiotnika występuje spójnik jak bez korelatu: »Zrobię to najlepiej jak umiem«". Czy ta zasada nadal obowiązuje?
-
Monologi niewypowiedziane w prozie14.09.201814.09.2018Czy wypowiedź wewnętrzną bohatera można poprzedzić kreską dialogową?
Moim zdaniem nie, ale Autor przez całą powieść zapisał w ten sposób:
Czuł wewnątrz niepokój i niezaspokojoną ciekawość, które wywoływała świadomość wkraczania na nową drogę:
– Jak wyglądać teraz będzie moje życie? Jak będę funkcjonować, wiedząc, że religia to opium, którym się karmią ci, którym brak odwagi ją odrzucić? Przeraża ich wizja kary po śmierci…
Pogardą mędrca skwitował ich postawę.
W mojej opinii ten fragment powinien wyglądać następująco.
Czuł wewnątrz niepokój i niezaspokojoną ciekawość, które wywoływała świadomość wkraczania na nową drogę:
Jak wyglądać teraz będzie moje życie? Jak będę funkcjonować, wiedząc, że religia to opium, którym się karmią ci, którym brak odwagi ją odrzucić? Przeraża ich wizja kary po śmierci…
Pogardą mędrca skwitował ich postawę.
Opcjonalnie można też zapisać tak:
Czuł wewnątrz niepokój i niezaspokojoną ciekawość, które wywoływała świadomość wkraczania na nową drogę:
Jak wyglądać teraz będzie moje życie? – zastanawiał się. – Jak będę funkcjonować, wiedząc, że religia to opium, którym się karmią ci, którym brak odwagi ją odrzucić? Przeraża ich wizja kary po śmierci…
Pogardą mędrca skwitował ich postawę.
Przed zmianą zapisu w całej powieści wolałbym się poradzić specjalisty. Dodam, że autor zarzucił mi niekonsekwencję, ponieważ w niektórych fragmentach tego typu zostawiłem kreskę dialogową. Na przykład tutaj:
Wypadało ze zwyczajnej grzeczności spytać, o co chodzi, ale palił się, by skończyć dzieło.
– Czy zawsze muszę być uprzejmy? Niech się szybciej wyniesie! – zawyrokował po cichu z zimną premedytacją, która w tym momencie po raz pierwszy stała się jego udziałem.
Wreszcie został sam.
Zostawiłem tutaj kreskę dialogową, ponieważ bohater werbalizował swoją myśl. Po chichu, kierując ją tylko do siebie, ale jednak wypowiedział te słowa.
Przed zadaniem pytania skorzystałem z porady https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/monolog-wewnetrzny;10328.html, ale nie ma tam jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie, czy można zostawić kreskę dialogową.